Plany czytelnicze na Listopad 2019








Wojciech Chmielarz „Żmijowisko”


Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowując stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje, które w czasie kolejnych dni wyjdą na jaw.
Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, rozdrapują dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Dosłownie rozpływa się w powietrzu. Pomimo intensywnych poszukiwań, nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rok po tym wydarzeniu, jej ojciec powraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…
"Żmijowisko" to opowieść o tragedii, która niszczy wszystkich dookoła. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat, a które niosą destrukcję zamiast pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. To opowieść o tym, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.

Do tej  książki podchodzę jak pies do jeża — boję się, że mamy tutaj znowu świetnie rozdmuchaną bańkę marketingową, a Chmielarz mimo to mnie zawiedzie — Tak, po „Ranie” wciąż mi pozostał niesmak. Jednak przeczytam, bo autor potrafi pisać i tworzyć klimat, więc nie mogę go jeszcze przekreślić.



Ann Cleeves „Czerń kruka”


Jest zimny styczniowy poranek i Szetlandy pokrywa gruba warstwa śniegu. Wzrok brnącej do domu Fran Hunter przyciąga barwna plama na zamarzniętej ziemi i krążące nad nią kruki. Okazuje się, że są to zwłoki jej uduszonej nastoletniej sąsiadki, Catherine Ross.
Mieszkańcy spokojnej wyspy skupiają oskarżycielskie spojrzenia na jednym człowieku, samotniku Magnusie. Ale kiedy detektyw Jimmy Perez i jego koledzy ze Szkocji upierają się, aby przeprowadzić dochodzenie, całą społeczność ogarnia atmosfera podejrzliwości i strachu.
Po raz pierwszy od lat sąsiedzi Catherine nerwowo ryglują drzwi, zdając sobie sprawę, że pośród nich mieszka morderca.

Nazwisko autorki kiedyś mi się obiło o uszy, ale to moja pierwsza styczność z jej twórczością. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.



Spencer Quinn „Po dobrej stronie”


Jadąc do Afganistanu, Hogan była doświadczonym żołnierzem i miała za sobą wiele udanych misji. Wraca okaleczona – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Straciła oko, połowę jej twarzy pokrywają głębokie blizny, z trudem przypomina sobie szczegóły pechowej operacji wojskowej, w której niemal straciła życie. Jest zagubiona i podejrzewa, że wszystko, co się stało, to jej wina – choć nikt nie chce powiedzieć jej tego wprost.
Załamana kolejnym tragicznym wydarzeniem – nagłą śmiercią Marci, przyjaciółki, z którą dzieliła szpitalny pokój – wyrusza w podróż po kraju. Wspomina przeszłość i czuje, że dla niej nie ma już żadnej przyszłości. Świat, widziany dziś jednym tylko okiem, wydaje się miejscem obcym i groźnym. Kiedy w końcu LeAnne przyjeżdża do małego, tonącego w deszczu miasteczka w stanie Waszyngton, w którym wychowała się Marci, dokonuje niepokojącego odkrycia.
Tymczasem pewien bezpański pies – wielkie, silne stworzenie o czarnej sierści i zagadkowym spojrzeniu – o którym można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest słodkim psiakiem, wybiera ją na swoją opiekunkę.

Tutaj kupił mnie po prostu opis – no i to, że w książce pojawia się pies. ;) Autora nie znam, ale liczę, że się polubimy.



Piotr Borlik „Boska proporcja”


Matka to skarb, a miejsce skarbu jest głęboko pod ziemią.
W zamkniętej dla zwiedzających palmiarni Parku Oliwskiego zostają znalezione zaaranżowane w sposób równie makabryczny jak piękny zwłoki dziewczyny. Człowiek odpowiedzialny za remont obiektu znika, a na miejscu zbrodni jako jeden z pierwszych pojawia się Robert Mazur - zabójca po wyroku będący pod stałą kontrolą terapeuty.
Sprawę bada komisarz gdańskiej policji Agata Stec, której alkohol, kac i pobudka w obcym łóżku nie są obce. Żyje pracą, przeklina i całkiem nieźle radzi sobie w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, choć nieustannie, jako przełożona grupy śledczej, musi znosić seksistowskie przytyki. Agata nie przepada za pracą zespołową, a za jedynego przyjaciela uważa starszego brata - znanego psychologa Artura Kamińskiego, którego potajemnie wciąga w kulisy śledztwa, licząc na jego doświadczenie w pracy z psychopatycznymi jednostkami. Elegancki i powściągliwy, otaczający się pięknymi i drogimi przedmiotami, wyczulony na rytuały Kamiński to przeciwieństwo porywczej siostry. Ta sprawa stanowi autentyczne wyzwanie dla jego nieprzeciętnego intelektu.

Książkę kupiłam jakiś czas temu, nie wiedząc nawet, że ma już sprzedane prawa do ekranizacji. Jest to pierwszy tom z trylogii, a opinie książka ma mieszane i chyba dlatego odkładałam jej czytanie. Ale czas to zmienić!


Jak widać, w tym miesiącu moje plany czytelnicze są dosyć skromne, ale listopad będzie dla mnie dosyć intensywnym miesiącem, więc nie jestem pewna, czy nawet te cztery książki przeczytam. ;)
Znacie któryś z tytułów? Jak tak, to napiszcie w komentarzach swoje krótkie opinie!



Komentarze

  1. Nie czytałam żadnej z powyższych książek, aczkolwiek "Żmijowisko" mam w planach.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa twojej opinii na temat tej powieści, jak samego warsztatu autora. :)

      Usuń
  2. Ja właściwie najpierw trafiłam na niezbyt dobre opinie o ,,Ranie'' i z rezerwą podchodzę do ,,Żmijowiska'', ale warto dawać autorom drugą szanse, bo każdemu może zdarzyć się słabsza powieść.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Chmielrza twórczość już znam, "Rana" nie była pierwszą jego książką, którą przeczytałami tylko dlatego przeczytam "Żmijowisko". ;) Jeśli ta książka też mnie rozczaruje to następym razem tzy razy się zastanowię, nim kupię jego powieść. :P

      Usuń
  3. "Żmijowsiko" mam zarezerowane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w drugiej kolejności planuję ją przeczytać. Teraz już kończę jedną książkę - o dziwo szybko z nią idzie, ale czy to dobrze? ;)

      Usuń
    2. Nie wiem. Sama musisz ocenić :D Ja jestem ciekawa Żmijowiska ;)

      Usuń
  4. Jestem niecały tydzień po lekturze "Żmijowiska" i powiem Ci tak - na pewno jest to lepsze od "Rany". Ale czy jest to "genialny thriller, najlepsza książka tego roku"? Chyba nie do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O cholera, nie mów mi, że znowu się rozczaruję? :c A tak ceniłam sobie pana Chmielarza...

      Usuń
  5. Wspaniałe książki sobie przygotowalas

    OdpowiedzUsuń
  6. "Po dobrej stronie" mnie pociąga...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz