Magdalena Trubowicz „Kącik zagubionych serc”


Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 13 września 2017
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Ocena: 5/6

Raczej rzadko zdarza mi się sięgnąć po książki tego gatunku, ale potrzebowałam wytchnienia od cięższych klimatów. O tej autorce do tej pory nie słyszałam, a książka mignęła mi kiedyś w jakimś saloniku prasowym. Skusiła mnie kolorowa okładka i miła obietnica o książce pełnej humoru.
Muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Opis z tyłu książki kazał mi sądzić, że nie czeka mnie nic wysokich lotów i tak też po prawdzie było, ale!


Niezwykle polubiłam główną bohaterkę, Wandę. Uważam, że jest największym atutem tej książki. Krucha i wrażliwa, a jednocześnie pełna empatii i samozaparcia. Czytając o jej perypetiach nie mogłam się nie raz powstrzymać od uśmiechu. I twardo jej kibicowałam! Owszem, książka jest dosyć przewidywalna, a momentami wręcz naiwna, ale było w niej sporo ciepła i w moim odczuciu idealnie sprawdziła się, jako takie czytadełko na wieczór.
Autorka ma bardzo lekkie pióro i chociaż nie ma tutaj zawiłych wątków i wielce rozbudowanej fabuły, to bardzo podpasował mi humor tej powieści. W dodatku przy czytaniu nie ma szans na nudę, bo akcja rozpoczyna się już z pierwszymi stronami i jest utrzymana w dobrym tempie do samego końca. Pani Mgdalena świetnie poradziła sobie także z wątkiem romantycznym, który nie gra tutaj pierwszych skrzypiec, ale gdzieś jest i nie zapominamy o nim podczas lektury.
Pozostałe postacie wykreowane przez autorkę są przede wszystkim bardzo sympatyczne. Miałam wrażenie, że autorka tą książką chciała przekazać czytelnikowi jak najwięcej pozytywnej energii, bo nawet mąż Wandy, mający być tym niedobrym, skradł moje serce.
„Kącik zagubionych serc” zaskoczył mnie swoim ciepłem i dobrą energią. Historia o lepszych i gorszych momentach w życiu, pokazująca jak dużo daje wiara w samego siebie. Potrafi wzruszyć i skłonić do refleksji. Polecam!

Komentarze

  1. Też rzadko sięgam po ten gatunek, ale myślę, że po tą książkę sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama byłam zaskoczona, jak bardzo spodobała mi się tak książka. :)

      Usuń
  2. Ostatnio szukam dobrej książki w tym gatunku, może spróbuję :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz